22.06.2023, 14:25
Kibice piłkarscy z Polski przyzwyczaili się do tego, iż kluby z Ekstraklasy dość wcześnie kończą przygodę z rozgrywkami europejskimi. Z całą pewnością ogromną niespodzianką jest to, że mamy połowę kwietnia, a ekipa Lecha z Poznania do ostatnich sekund dwumeczu z Fiorentiną ACF walczyła o awans do 1/2 finału pucharów europejskich. Lech Poznań w aktualnym sezonie pokazał się fantastycznie i ciężko temu zaprzeczyć. W social mediach specjaliści od piłki nożnej z całego kraju publikują wiele dobrych opinii na temat występów mistrza polski. Awans do ćwierćfinału rozgrywek europejskich to bez wątpienia duży sukces, ale podopieczni trenera Van Der Brooma mieli ochotę na zdecydowanie więcej. I rzeczywistość udowodniła, że awans do półfinału Conference League był naprawdę możliwy.
Przed pierwszym spotkaniem ćwierćfinałowym mistrz Polski nie uchodził za faworyta. Większość ekspertów piłkarskich uważała, że drużyna Fiorentiny, która pochodzi z włoskiej ligi jest faworytem. W kibicach futbolu z naszego kraju tliła się jednak myśl, że Lech Poznań ma szansę zaskoczyć swoich rywali. Okazało się w finalnym rozrachunku, iż w pierwszym ćwierćfinałowym meczu ACF Fiorentina była dla mistrza polskiej ekstraklasy zbyt silna. Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej zawodnicy z Florencji zwyciężyli rezultatem 4 do 1 i bardzo mocno przybliżyli się do awansu do półfinału. Przed pojedynkiem rewanżowym można było wyczuć spokój w obozach obu drużyn. I właśnie z tego powodu forma mistrza polskiej ligi we Florencji była wielkim zaskoczeniem dla fanów gospodarzy. Mistrz PKO Ekstraklasy prowadził na wyjeździe z faworyzowaną Fiorentiną wynikiem 3:0 dwadzieścia minut przed końcem rewanżowego pojedynku. Wynik ten znaczył, iż na kibiców czeka dodatkowy czas gry i zawodnicy z Poznania mają szansę na wywalczenie kwalifikacji do najlepszej czwórki Ligi Konferencji Europy. Niestety obrona mistrza Ekstraklasy popełniła 2 olbrzymie błędy pod koniec rewanżowego starcia, które zakończyły się bramkami dla miejscowych. To w rozrachunku końcowym zniwelowało szansę na awans oraz walkę o triumf w zmaganiach Ligi Konferencji Europy. Jednak warto podkreślić to, iż mistrz Ekstraklasy zaprezentował się fenomenalnie w obecnie trwającym sezonie rozgrywek europejskich. Jest to bez najmniejszych wątpliwości szansa na to, iż z każdym następnym rokiem będzie znacznie lepiej.
Brak komentarzy