27.05.2021, 11:40
Polska zwykle nie czarowała sympatyków muzyki w okresie turnieju Eurowizji i należy zdawać z tego sobie sprawę. Przeważnie naszym najpotężniejszym triumfem jest awansowanie do finałowej części konkursu, w którym wywalczaliśmy najdalsze miejsca. Rok temu Eurowizja została odwołana, ponieważ rozprzestrzeniała się pandemia koronawirusa, która sparaliżowała nie jedynie Europę, lecz też cały świat. Ambasadorem naszego państwa podczas konkursu Eurowizji był Rafał Brzozowski, który chciał zauroczyć wielbicieli muzyki przyśpiewką o tytule "The Ride". Z wskazania ambasadora naszego narodu wielu dziennikarzy nie było zadowolonych, lecz w końcowym rozrachunku do wymiany nie doszło. Na nasze nieszczęście musieliśmy kolejny raz z rzędu rozstać się z konkursem Eurowizji szybciej, niż byśmy tego pragnęli. Rafał Brzozowski, który był polskim reprezentantem podczas turnieju Eurowizji nie skłonił ku sobie fanów muzyki z Europy i dlatego też odpadł na etapie półmetku sześćdziesiątego piątego turnieju Eurowizji.
Bez cienia wątpliwości widzowie z naszego kraju są już niesamowicie wynudzeni tego rodzaju obrotem spraw. Bardzo dobrze zaznaczyć, że "The Ride" czyli piosnka wykonywana ze strony Rafała Brzozowskiego była po prostu niespecjalna. W tym kawałku nie było niczego efektywnego, co mogłoby wprawić w fascynację sympatyków muzyki w Europie. To jest następna odsłona konkursu piosenki europejskiej, w trakcie którego ambasador Polski nie potrafi awansować do finału. Bez kłopotu można zauważyć, że od wielu lat wybór przedstawicieli naszego państwa na konkurs europejskiej piosenki nie idzie nam najlepiej. Trzeba w takim wypadku mieć nadzieję na to, iż w kolejnych latach nasz ambasador da radę wejść do pojedynku finałowego o zwycięstwo w konkursie europejskiej piosenki. Naprawdę ważne w takiej sytuacji jest to, żeby wskazać najbardziej utalentowanego artystę, który będzie umiał zauroczyć europejską publiczność. W przeciwnym wypadku następny raz nie damy rady do finałowego starcia w konkursie europejskiej piosenki.
Brak komentarzy