19.10.2022, 12:06
Nie da się ukryć, iż w obecnym roku zmagania National League musiały być rozegrane w nieco szybszym tempie, ze względu na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Katarze. Polska reprezentacja piłkarska pod wodzą Czesława Michniewicza zwyciężyła szwedzki zespół narodowy w pojedynku finałowym baraży i także wystąpi na światowych mistrzostwach. Zanim jednak się to stanie reprezentanci Polski mieli do zrealizowania jeszcze jedno bardzo istotne zadanie. Na tegoroczną edycję Ligi Narodów nadrzędnym celem było utrzymanie miejsca w dywizji A. Tutaj się rozchodzi przede wszystkim o szansę rozgrywania pojedynków z silnymi przeciwnikami, oraz prestiż. Drużyna polska w pojedynkach z najlepszymi reprezentacjami światowego futbolu może nabrać doświadczenia i co równie ważne dowiedzieć się, w jakim jest aktualnie miejscu. W tym roku to wyzwanie nie było najprostsze, ponieważ narodowa drużyna Polski była zmuszona rywalizować z takimi ekipami jak belgijska drużyna narodowa, reprezentacja Holandii a także drużyna narodowa Walii. Rywalizacja o punkty była naprawdę skomplikowana, ponieważ każdy z tych zespołów to ogromne wyzwanie.
W momencie, gdy kadra Belgii wygrała z kadrą narodową Polski wynikiem 6 do 1 piłkarscy kibice z Polski byli niezadowoleni. Był to z pewnością zimny prysznic dla polskich graczy, jak i dla trenerów. Naprawdę sporym osiągnięciem był oczywiście awans na mistrzostwa świata, lecz reprezentacja wyposażona w tylu zdolnych zawodników nie może pozwolić sobie na porażkę takim rezultatem. Polskiej reprezentacji w kolejnych meczach szło już jednak znacznie lepiej, czego świetnym przykładem jest remis z zespołem narodowym Holandii, a także wygrana z narodową reprezentacją Walii na Stadionie Narodowym. W rozgrywkach grupowych nadszedł czas ostatniej serii spotkań, w której polscy reprezentanci mierzyli się z zespołem narodowym Walii. Piłkarze Walii, by móc rozmyślać o utrzymaniu się w dywizji A National League musieli wygrać w tym starciu. Naszym piłkarzom starczał do utrzymania wyłącznie remis. To był równy i ciężki pojedynek, jednak z lekkim wskazaniem na zespół Polski. Przewagę w trakcie całego starcia polscy zawodnicy udokumentowali podczas II połowy, gdy po niezwykłym dograniu kapitana reprezentacji, do siatki trafił Karol Świderski. W końcowym rozrachunku kadra Polski została w grupie A Ligi Narodów po tym jak triumfowała rezultatem jeden do zera. Wielbiciele piłki nożnej z naszego kraju obecnie mogą spokojnie czekać na pierwsze spotkania grupowe narodowej kadry Polski na światowych mistrzostwach w Katarze.
Brak komentarzy